6/23/2021

Alhambra - gra o bardzo dobrej mechanice, w którą może grać nawet siedmiolatek

Dziś przybywam do was z pomysłem na wspólne spędzanie wakacyjnych popołudni. Nie jest tajemnicą, że uwielbiamy planszówki. Ta, którą dziś chcę wam pokazać, zdecydowanie skradła nasze serca. Czemu? To pierwsza tak "zaawansowana" planszówka, w którą gramy już z 6,5-letnią córką.


Gra została wydana przez wydawnictwo Piatnik, jeśli je znacie, to wiecie, że to świetna jakość elementów i naprawdę dobre tytuły. Tekturowe elementy są najwyższej jakości.

Tytułowa Alhambra to przepiękny warowny zespół pałacowy, wzniesiony przez muzułmanów w XIII i XIV w. Przez te wszystkie lata został zniszczony, ale niektóre budowle się zachowały. Obecnie Alhambra składa się z pałacu, w którego wnętrzu znajduje się fontanna opartą na 12 lwach. Właśnie owa fontanna jest centrum naszej rozgrywki.

Gracze wcielają się w rolę budowniczego Alhambry. Muszą więc zatrudnić i opłacić fachowców, a żeby to zrobić, muszą zdobyć pieniądze. Zaczyna się prawdziwy wyścig budowniczych. Liczy się spryt i umiejętność planowania, trzeba wybrać odpowiednie elementy i właściwie je rozmieścić, aby zdobyć jak najwięcej punktów, które zdobywamy za największą liczbę budynków w danym kolorze oraz za najdłuższy mur.


Gracz w danej turze musi wykonać jedną z trzech możliwych akcji. Może pobrać pieniądze (dowolną odkrytą kartę pieniędzy), dokonać zakupu jednego z czterech wystawionych na giełdzie budynków albo przebudować swoją Alhambrę (dodając płytkę budynku z rezerwy lub odkładając z budowy płytkę do rezerwy).Budowanie nieco kojarzy mi się z Carcassonne, może też dlatego od razu polubiliśmy tę grę. Budynek musi zostać połączony z pozostałymi, trasą nieodgrodzoną murem, musi też pasować do sąsiednich elementów.

Podczas gry trzykrotnie podliczamy punkty, według ustalonych zasad. Punkty otrzymuje pierwszy, lub na kolejnych etapach - pierwszy i drugi gracz, którzy zdobyli najwięcej budynków danego typu. Są również punkty za najdłuższy odcinek muru.




Gra jest naprawdę świetna pod względem mechaniki i jakości wykonania. Zasady są proste i przejrzyste, gra wymaga myślenia, liczenia i planowania. Znakomicie odnajdują się w niej nasze córki - 9- i niespełna 7-letnia. A przede wszystkim, nie jest to gra dla maluchów i również my czerpiemy przyjemność z tej rozgrywki.
Ciekawe jest to, że z jednej strony musimy walczyć o pieniądze - i to wcale nie te największe (bo tu reszta nie jest wydawana, a za zakupy za odliczoną kwotę otrzymujemy bonus w postaci dodatkowej akcji), z drugiej strony polujemy na najlepsze budynki, biorąc pod uwagę późniejszą punktację.  
Gra naprawdę jest godna polecenia, bardzo rozwija i jest pozycją, w którą dzieci grają z rodzicami jak równy z równym :)



1 komentarz:

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger