Nasza wizyta w Muzeum Inżynierii i Techniki w czasie tegorocznych ferii była niezwykłym doświadczeniem edukacyjnym zarówno dla dzieci, jak i dla nas, rodziców. Wybraliśmy się na wystawę „Miasto. Technoczułość” oraz odwiedziliśmy Strefę Klocków. Obie te części muzeum dostarczyły nam niezapomnianych wrażeń oraz mnóstwa wiedzy w przystępnej formie.
Wystawa „Miasto. Technoczułość”
Wystawa „Miasto. Technoczułość” to fascynująca podróż przez historię inżynierii miejskiej, która pozwala na zrozumienie, jak technologia kształtowała nasze miasta na przestrzeni wieków.
Już od samego początku byliśmy pod wrażeniem bogactwa zgromadzonych eksponatów. Na wystawie zobaczyliśmy około 600 unikatowych zabytków techniki, w tym drewniane rury wodociągowe z XVI wieku, maszyny parowe, stare telefony, komputer Odra 1305, a nawet prototyp mikrosamochodu Smyk.
Dzieci były szczególnie zainteresowane strefą LAB, gdzie mogły samodzielnie wykonać doświadczenia. To miejsce pozwalało na interaktywną naukę, co zdecydowanie zwiększyło ich zaangażowanie i zainteresowanie. Możliwość dotknięcia i eksperymentowania z różnymi urządzeniami sprawiła, że nauka stała się zabawą. Dzięki temu dzieci mogły lepiej zrozumieć podstawowe jednostki układu SI oraz zasady działania różnych mechanizmów.
Wystawa prowadziła nas przez różne epoki - od początków miast, przez rewolucje przemysłowe, aż po współczesność i przyszłość. Była to doskonała okazja, aby dzieci mogły zobaczyć, jak zmieniało się życie mieszkańców miast na przestrzeni lat oraz jak innowacje techniczne wpływały na rozwój urbanistyki. Wystawa „Miasto. Technoczułość” jest bardzo inspirująca - pokazuje, jak ważne jest łączenie techniki z empatią i troską o otoczenie.
Strefa Klocków
Po zwiedzaniu przyszła pora na zabawę. Strefa Klocków to prawdziwy raj dla dzieci. To miejsce, gdzie kreatywność i logika idą w parze. Dzieci mogły wcielić się w role inżyniera, mechanika oraz budowniczego robotów. Każda ze stref była wyposażona w odpowiednie zestawy klocków, które pozwalały na tworzenie tematycznych budowli.
Pierwsza część strefy, gdzie dzieci na chwilę stawały się inżynierami, była doskonałą okazją do rozwijania umiejętności planowania i konstruowania. Dzieci uczyły się w praktyce, jak ważna jest precyzja i jak działają różne mechanizmy. W drugiej części, jako mechanicy, mogły naprawiać i modyfikować swoje budowle, co rozwijało ich zdolności manualne i logiczne myślenie. W trzeciej części, budując własne roboty, miały okazję do zastosowania zdobytej wiedzy w praktyce.
Czas spędzony w Strefie Klocków był nie tylko zabawą, ale również ważnym elementem edukacyjnym. Dzieci miały okazję rozwijać swoje zdolności matematyczne, przestrzenne oraz umiejętności współpracy i komunikacji, pracując razem nad wspólnymi projektami. Była to również świetna okazja do rodzinnego spędzenia czasu i wspólnego tworzenia. Najlepszą recenzją jest fakt, że wcale nie chciały stąd wychodzić :)
Wizyta w Muzeum Inżynierii i Techniki była niezwykle wartościowym doświadczeniem. Wystawa „Miasto. Technoczułość” pokazała nam, jak ważna jest technologia w kształtowaniu miast i jak wpływa na życie ich mieszkańców. Strefa Klocków dostarczyła dzieciom nie tylko mnóstwo zabawy, ale także rozwijała ich umiejętności logiczne, kreatywność i zdolności manualne.
Zwiedzanie muzeum z dziećmi to doskonały sposób na połączenie nauki z zabawą, rozwijanie ich zainteresowań oraz spędzenie czasu w sposób wartościowy i inspirujący. Gorąco polecamy każdemu rodzicowi wspólne odkrywanie fascynującego świata technologii i inżynierii.
Bilety:
- bilet normalny – 35 zł
- bilet ulgowy – 28 zł
- bilet dziecięcy (dzieci od 36 miesiąca do 6 lat) – 10 zł
- bilet rodzinny (2 osoby dorosłe i 2 dzieci lub 1 osoba dorosła i 3 dzieci) – 95 zł
Do biletu możecie wziąć audioprzewodniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz