5/25/2018

Książki, które twoje dziecko pokocha

Dziś przygotowałam zestawienie samych perełek. To 4 serie książek, które towarzyszą nam już od dawna i które absolutnie skradły nasze serca. Każdy nowy tytuł z tej serii bierzemy "w ciemno" i jeszcze nigdy się nie zawiedliśmy. Co więcej, to nie książki, które są fajne na jeden raz, tylko tytuły, do których będziecie wracać wielokrotnie. Ja zamierzam nawet zachować je dla przyszłych wnuków :)



Seria o Puciu
"Pucio uczy się mówić" / "Pucio mówi pierwsze słowa" / "Pucio i ćwiczenia z mówienia" Marta Galewska - Kustra / Nasza Księgarnia


"Pucio uczy się mówić" to książka, która doskonale wspomaga naukę mówienia u najmłodszych. Moim zdaniem to obowiązkowa pozycja w maluszkowej biblioteczce i to już dla rocznych szkrabów. To naprawdę niezwykła kartonówka. Już po pierwszej lekturze, dziecko poznaje masę dźwięków otaczającej je rzeczywistości przedstawionych w króciutkich historyjkach. Po każdym kolejnym wspólnym czytaniu dziecko zapamiętuje coraz więcej. W treść książki umiejętnie wpleciono zabawy dźwiękonaśladowcze, a tematyka to nasza codzienność - wycieczka do lasu, wizyta u dziadków, wspólny posiłek itd.
Książka jest doskonale skonstruowana, a autorka Marta Galewska-Kustra dzieli się z rodzicami wskazówkami, jak najlepiej ją wykorzystać. Książka doskonale sprawdzi się nie tylko u najmłodszych maluszków, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z mówieniem, ale również u dzieci z opóźnionym rozwojem mowy.
Krótkie, proste teksty, wyrażenia dźwiękonaśladowcze i samogłoski dzieci chłoną niczym gąbka.
Książeczka jest całokartonowa i ma wymiary ok. 20 x 25 cm, ma dość sporo stron, dlatego zapewni miłą lekturę na dłuższą chwilę. Na szczególną uwagę poza pomysłem i warstwą słowną, zasługuje grafika (autorstwa Joanny Kłos), która jest naprawdę wyjątkowa. Rzadko spotyka się tak dobre ilustracje w książkach dziecięcych dla najmłodszych.

"Pucio mówi pierwsze słowa"- Pucio nieco podrósł i coraz więcej mówi. Znowu bardzo dobra grafika, ciekawe teksty dostosowane do percepcji 2-latka. Tym razem towarzyszymy Puciowi i jego rodzinie w codziennych czynnościach. Poznajemy ich zajęcia i przyzwyczajenia. Oprócz głównych ilustracji na kolejnych rozkładówkach czekają na nas obrazki z podpisami, które możemy wskazywać i prosić maluszka o ich nazwanie. Znajdziemy tu dymki, krótkie teksty i w niektórych miejscach krótki komentarz dla rodzica.

"Pucio i ćwiczenia z mówienia" - najbardziej zaawansowana pozycję ze wszystkich "puciowych" przygód. Dziecko mówi coraz więcej, samo opowiada, prawidłowo odmienia słowa, określa położenie przedmiotów - naprawdę świetnie skonstruowana książka!

Tu znajdziecie książki w bardzo dobrej cenie:


Pucio i ćwiczenia z mówienia









Seria Jaś i Janeczka (dawniej Julek i Julka) / Annie M. G. Schmidt / Dwie Siostry


Znakomita i kultowa w Holandii seria o przygodach dwójki przedszkolaków Jip i Janneke. W polskiej wersji to Jaś i Janeczka. Niektórzy z was znają może serię pod tytułem "Julek i Julka", bo takie imiona miały dzieci w pierwszym polskim wydaniu tych książek. 
Bohaterowie tych krótkich opowiadań wspólnie odkrywają świat, bawią się i dowiadują nowych rzeczy. Ich przygody są zbieżne z zainteresowaniami przedszkolaków i uniwersalne. Na pewno długo nie stracą na aktualności, bo dzieci zawsze będą bawić się w dom, leczyć lalki, karmić misie, wycinać i malować. Opowiadania dotyczą dziecięcej codzienności, ale napisane są tak prostym i ujmującym językiem, że dzieci je uwielbiają. Książki mają oszczędne (ale fantastyczne) ilustracje, ale maluchom wcale to nie przeszkadza, bo z wielkim zainteresowaniem słuchają o perypetiach swoich holenderskich rówieśników. Inspiracją dla autorki były prawdziwe zabawy jej synka i jego koleżanki i naprawdę czuje się, że to autentyczne historie pisane z perspektywy dziecka, co absolutnie uwielbiam. W tym roku ma ukazać się cała seria, czyli 5 tomów. Póki co mamy trzy i zapewniam, że są cudowne!

Tu znajdziecie książki w bardzo dobrej cenie:









Seria o Kajtku, Misiu i Tosi
"Kajtek i Miś" / "Kajtek i Tosia" Jujja Wieslander & Tomas Wieslander / Zakamarki


Książki wyglądają bardzo niepozornie. Bo cóż miałoby przyciągnąć uwagę rodzica kilkulatka - niewielki format, śladowe, czarno-białe ilustracje, spora objętość (120 str)... Ale nie w tym tkwi potęga tej książki - jej ogromną siłą jest TREŚĆ.
Napisałam kiedyś o "Kajtku i Misiu", że to najlepsza z książek, jakie czytaliśmy naszej 4-latce, a naprawdę nieczęsto jestem skora do takich pochwał. Ta książka ZACHWYCIŁA mnie od pierwszych stron. I nie tylko mnie - moja córka nawet przez chwilę nie narzekała na niewielką ilość ilustracji czy brak koloru. Każdej opowieści słuchała jak zaczarowana! A nie ma w nich ani krzty magii (a może właśnie jest? Magia codzienności?).
Perypetie Kajtka są tak bliskie dzieciom, że natychmiast się z nim identyfikują. A opowiadają o rzeczach zupełnie zwyczajnych (przynajmniej tak mogłoby się wydawać dorosłym), ale dla dzieciaków to sprawy wielkiej wagi!
Takie na przykład wspinanie na drzewo czy samodzielne konstruowanie domku z desek (przy użyciu prawdziwych narzędzi!) albo nocny spacer z mamą i obserwowanie dżdżownic albo wyprawa na złomowisko. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, bo jestem pod ogromnym wrażeniem tych opowieści. Ich prostota i bezpretensjonalność sprawiają, że chce się je czytać i czytać. Bronią się same - nie muszą mieć całostronicowych, barwnych ilustracji - to tylko udowadnia mi, że nawet 3-latek jest w stanie wysłuchać ciekawej treści nie koncentrując się na ilustracjach.
Na szczególną uwagę zasługuje samodzielność Kajtka. Ma ogromne pragnienie niezależności, choć jest małym chłopcem śpiącym ze swoją przytulanką. Ma też ogromną wyobraźnię i potrafi wymyślić wspaniałe scenariusze zabaw przy użyciu kilku starych gratów.
Ale nie zawsze przygody Kajtka są wesołe (i za to też ogromny plus należy się autorom Jujja i Tomas Wieslander - "ci" od Mamy Mu), bo przecież w życiu dziecka zdarzają się i przykre momenty.
Jestem zdecydowanie za oswajaniem dzieci z tą mniej różową stroną życia, za rozmową o emocjach - zarówno tych łatwych, jak i trudnych. Historia o przytrzaśniętym palcu chłopca bardzo poruszyła moją małą czytelniczkę i bardzo mu współczuła (historia bardzo szczegółowo opisuje okoliczności wypadku i to, jak zakończyła się ta sytuacja). Natomiast nieszczęśliwa historia myszki wycisnęła łzy z oczu nawet mnie... Opowiadania są naprawdę piękne i dzieci o dużej wrażliwością z pewnością nie będą wobec nich obojętne.

Tu znajdziecie książki w bardzo dobrej cenie:











Seria: Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai

"Tajemnica pożarów" / "Tajemnica szpitala" / "Tajemnica mody" / "Teatr z Lassem i Mają" Martin Widmark / Zakamarki



W wieku ok. 5-7 lat przychodzi pora, że nasze pociechy zaczynają stawiać pierwsze kroki w dziedzinie samodzielnego czytania. Moja najstarsza córka zaczęła czytać właśnie, gdy miała 5 lat. Stopniowo dzieci zaczynają interesować dłuższe publikacje i wtedy właśnie pojawia się idealny moment, żeby podsunąć im książki, które jeszcze bardziej zachęcą je do dalszych samodzielnych przygód czytelniczych. Ale uwaga - to także chwila, kiedy nasza pociecha może zniechęcić się do czytania (absolutnie nie można zmuszać dzieci do czytania)! Dlatego tak ważny jest dobór odpowiednich lektur, żeby rozbudzić w dziecku zainteresowanie słowem pisanym, które będzie towarzyszyć mu przez całe życie. W serii "Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai" jest wszystko, co istotne dla dziecka zaczynającego czytać samodzielnie: ciekawa tematyka (bo nie ma nic gorszego niż nudna książka dla początkującego czytelnika), zrozumiały język i dynamiczna treść, niewielka objętość i format (wielkie księgi mogą przerazić i zniechęcić dziecko), duże litery ( to istotne nie tylko dlatego, że duże litery łatwiej się czyta, ale też dlatego, że sprawne pochłanianie kolejnych stron działa bardzo motywująco), ciekawe ilustracje. W dodatku jest to seria - zapewnia ciągłość, dziecko może sięgać po kolejne tytuły i przedłużać przygodę z ulubionymi bohaterami. Dodatkowo mamy tu wątek kryminalny i wciągające zagadki, które dzieci samodzielnie rozwiązują. A co może bardziej zainteresować młodego czytelnika, niż tajemniczy wątek, zagadka i niespodziewane rozwiązanie? Bo naprawdę nie zawsze łatwo jest przewidzieć, kto jest sprawcą całego zamieszania. Nowe części serii mają kolorowe ilustracje (starsze - czarno-białe, ale równie świetne). Niedawno ukazała się nietypowa część "Teatr z Lassem i Mają", rewelacja, jeśli wasze dzieci lubią organizować przedstawienia. Mamy tu 4 sztuki do samodzielnego wystawienia: Tajemnica diamentów", "Tajemnica miłości", "Tajemnica pociągu" i zupełnie nowa "Tajemnica orkiestry". Trzy pierwsze sztuki, choć znamy z tradycyjnej książki, tu są w nieco innej wersji, więc na pewno nikt nie będzie się nudził. Przy każdej sztuce znajduje się lista osób i rekwizytów, które każdy ma w domu, więc zabawę można zacząć od razu. REWELACJA!

Tu znajdziecie książki w bardzo dobrej cenie:
















1 komentarz:

  1. Znamy z dziećmi te serie, oprócz Kajtka, Misia i Tosi! Zajrzymy na pewno:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger