3/02/2015

Naśladuję zwierzaki

W naśladowanie zwierzaków możemy bawić się już z półrocznym maluszkiem. Wystarczy przygotować pluszaki "różnych gatunków" albo obrazki przedstawiające zwierzęta, wygodnie usiąść i kolejno pokazywać maleństwu maskotkę lub obrazek naśladując jednocześnie wydawany przez nie dźwięk.
Początkowo nasza pociecha będzie się nam tylko przyglądać i przysłuchiwać, ale już 9-miesięczny szkrab może zaskoczyć nas radosnym "gdakaniem" ☺.


Takie zabawy to nie tylko przyjemna rozrywka, ale także rozwój umiejętności językowych, nauka odróżniania dźwięków i doskonałe ćwiczenie pamięci. Dziecko zaczyna kojarzyć wygląd zwierzątka z jego nazwą i wydawanym odgłosem, a przy okazji rozwija się społecznie i emocjonalnie.


Świetnym uzupełnieniem takich zabaw mogą być wierszyki i piosenki. Doskonale sprawdzi się książeczka "Naśladuję zwierzaki". Wesołe rymowanki autorstwa Urszuli Kozłowskiej o zwierzakach bawią i szybko wpadają w ucho.
Co więcej w teksty wplecione są właśnie odgłosy wydawane przez zwierzęta i nasze maluchy mogą je "czytać" wraz z nami.
Do tego książka jest bardzo atrakcyjna graficznie, co bardzo przyciąga małych czytelników.
Twarda oprawa, kwadratowy, poręczny format, ładne, kolorowe ilustracje.



Wydawnictwo Muza

4 komentarze:

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger