Komiksowe nowości dla dzieci (i nie tylko)

Niedawno w ofercie wydawnictwa Egmont pojawiły się komiksowe nowości, po które nie zawahałam się sięgnąć :)

To kontynuacje doskonale znanych nam serii, co wcale nie oznacza, że są ze sobą w jakikolwiek sposób powiązane i trzeba wcześniej poznać poprzednie tytuły.

Każda z serii jest inna, więc myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie.

Zacznę od Sisters, bo tytuł tego tomu "To ona zaczęła!" zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy :)

O serii pisałam już TU i TU więc nie chcę się powtarzać, dodam tylko, że kolejny tytuł utrzymuje poziom. Perypetie niesfornych sióstr czyta się bardzo przyjemnie i są naprawdę zabawne.

Będą pluszaki, obóz wakacyjny, tańce, letni domek i wiele innych przygód - każda strona to jedna historia.

Druga z komiksowych nowości to "Smerfy" i Nie igra się z postępem.

Ta kultowa już seria (na rynku od ponad 50 lat!) chyba nigdy mi się nie znudzi.

Jak zawsze podczas nieobecności Papy Smerfa, małe niebieskie ludki broją. Tym razem gubi je dążenie do wygody i nowoczesności. Jak robić, żeby się nie narobić :) Postęp wkracza z impetem do wioski Smerfów za sprawą wynalazków Pracusia. Jak skończy się ta szaleńcza pogoń za wygodą? O tym dowiecie się z tego zeszytu. 

Wcześniejsze wpisy ze smerfowymi komiksami TU i TU.

I na koniec genialny Calvin i Hobbes Billa Wattersona i tom "To magiczny świat".

168 stron świetnego humoru- pozycja zdecydowanie w moim guście. 

Sprytny sześciolatek o niezwykłej wyobraźni i jego tygrysia maskotka potrafią rozbawić nawet sztywniaka. Do tego rozsądna Zuzia z sąsiedztwa, której też sprytu nie brakuje. Poprzedni tom (KLIK) połknęłam błyskawicznie i można powiedzieć, że niejako uzależniłam się od tych wariatów. Kolejny tom i kolejna porcja świetnej zabawy.

Dla wielbicieli komiksów - pozycje obowiązkowe. Dla początkujących w tym temacie - dobre i sprawdzone tytuły, które mogą być pierwszym stopniem wtajemniczenia w niezwykły świat rysunkowej literatury.

Wydawnictwo Egmont